Czy można zamieszkać na boskim Olimpie? Oczywiście, że tak!
Udało się to naszym czwartoklasistom. Wdarli się przebojem do Zeusowego pałacu, zawojowali boskie serca, a ci zgodzili się pozostawić ich w swej siedzibie, jednak nie za darmo.... Musieli wykonać szereg zadań, w czasie których udowadniali, że są godni zaufania.
Każdy mieszkaniec Olimpu musi umieć przeciągnąć rację na swoją stronę, więc i nasze czwartaki musiały też wykazać się tą umiejętnością i..... przeciągały linę. Nawet nie wiedzieliśmy, że są tacy silni. Ares cieszy się, że będzie z nich pożytek w armii.
Towarzysze wielkiego Zeusa muszą być także sprytni, silni i wysportowani. Przyszli herosi wykazali się tymi umiejętnościami w czasie rzutu piorunem do celu, na torze przeszkód, ale też usiłując utrzymać się jak najdłużej na rozchwianym pokładzie statku - skrzyni.
Jednak najciekawsze zadanie czwartoklasistom wyznaczyła piękna Afrodyta. Otóż oceniała ich boski look, każdy przyszły mieszkaniec Olimpu musiał zaprezentować specjalny strój. W głowach wirowało od pięknych szat, piór i innych dodatków....
Młodzi herosi spisali się bosko i z największą przyjemnością zostali przyjęci przez Zeusa w jego siedzibie.